czwartek, 15 maja 2014

www.gp24.pl: Morze wyrzuciło bursztyn na plażę. W Ustce zbieraczy nie brakuje

Bursztynowe eldorado zaczęło się w poniedziałek wieczorem. Od tego momentu na plaży praktycznie cały czas ktoś przeszukuje to co wyrzuciło na brzeg morze. Najlepsi i najsprawniejsi bursztyniarze mogą zarobić całkiem duże pieniądze.

- Bursztyn, który mam kosztuje około 300 zł. Ja sam od wczoraj znalazłem go bardzo dużo - mówi i pokazuje to co udało mu się znaleźć. Po chwili na piasku ląduje około 2 kilogramów bursztynu. Niektóre z bryłek są wielkości pięści.

Usteckie plaże znane są z występowania jantaru. Znaleźć można go najczęściej jesienią lub na wiosnę, zaraz po sztormach. Wtedy to właśnie morze wyrzuca na brzeg skamieniałą żywicę w postaci bursztynu.

Mają one przeróżne kolory – od głębokiej czerwieni wpadającej w bordo po żółte i złote odcienie.

Jak odróżnić bursztyn od zwykłego kamienia? Dla laika nie jest to łatwe zadanie. Bursztyn jednak w odróżnieniu od innych kamieni pływa w stężonym roztworze soli kuchennej. Zwykły kamień oraz sztuczna żywica, z której wykonywane są podróbki utonie. Świeżo wyszlifowany bursztyn da się odróżnić również przy pomocy fal światła ultrafioletowego – będzie w nim bowiem świecił intensywnie niebieskim światłem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz